wszystko po znajomości

Sprawy ważne i całkiem błahe.
re123
Posty: 106
Rejestracja: 2006-06-12, 11:35
Kontakt:

Post autor: re123 » 2011-01-04, 13:56

andrzej1963 pisze: A propos budynku w Barnisławiu...to nie jest żaden pałacyk, tylko zwykła strażnica WOP wybudowana w latach 50-tych, budynek przez lata użytkowania mocno zdekapitalizowany, wymagający potęznych nakładów fonansowych.
Małe sprostowanie: Dzisiejsza strażnica jest pozostałością pałacyku , którego właścicielem był Karol Dieckmann, a od 1928 roku Th. Ernst.

Pozdrawiam
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2011-01-04, 14:02

To ciekawe,tego nie wiedziałam,ale statusu zabytku nie ma?

re123
Posty: 106
Rejestracja: 2006-06-12, 11:35
Kontakt:

Post autor: re123 » 2011-01-04, 14:06

posiadam (gdzieś w szpargałach) dokumentację wojewódzkiego konserwatora zabytków.

wiecej tu:Wędrowiec Zachodniopomorski (2/2004)

lub http://remidr.cba.pl/barnislaw_artykul.html
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2011-01-04, 14:08

myślałam pod katem dotacji na odrestaurowanie obiektu-są programy dla budynków na wsiach o odpowiednim statusie...

re123
Posty: 106
Rejestracja: 2006-06-12, 11:35
Kontakt:

Post autor: re123 » 2011-01-04, 14:20

Małgorzata Klebańska pisze:myślałam pod katem dotacji na odrestaurowanie obiektu-są programy dla budynków na wsiach o odpowiednim statusie...
Są i pewnie też jest w gminie moja bogata korespondencja na ten temat (włącznie z kontaktami osób za to odpowiedzialnymi w Urzędzie Marszałkowskim ) ... ale to stare czasy.



A odnosząc się do całego wątku nt świetlicy w Barnisławiu i jego obsady , to kierownik jest całkiem zbędny, natomiast utrzymanie jednego etatu (czy 2x1/2) jak najbardziej potrzebne.
Pozdrawiam

ggosia
Posty: 19
Rejestracja: 2010-08-13, 22:30
Lokalizacja: Mierzyn
Kontakt:

Post autor: ggosia » 2011-01-04, 14:36

Zniesmaczony- podobało mi się to z bryloczkiem , ale się uśmiałam - taki żarcik ;-)
ggosia

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2011-01-04, 14:36

Ten "kierownik" jest wyłącznie ze względów organizacyjnych,nie bedzie miał ani etatu ani pensji,oprócz tego co leży w zakresie podstawowym obsługi świetlicy wiejskiej chcę pomóc w pracy p.świetlicowych m.in.w próbach dofinansowania "akcji" z dziećmi z różnych funduszy i jeszcze kilku myślę,ze fajnych sprawach.
W zeszłym roku tych pomysłów było wiele m.in.na ferie zimowe,na wycieczki,na pracownie komputerowa i nie ma przeszkód,ażeby przenieść ten sprzęt potem do nowego lokum,ale nie udało się tych działań zsynchronizować ,głównie z powodu czerwonego światła w Gminie. Teraz taka mozliwośc się otworzyła.
I zapewniam,ze jeden "kierownik" majacy nadzór nad całoscia jest b.potrzebny-miedzy innymi po to by p.Zniesmaczony nie mieszał dalej :)
Ostatnio zmieniony 2011-01-04, 16:10 przez Małgorzata Klebańska, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2011-01-04, 15:23

ZnIeSmAcZoNyyy pisze:bylo nie wywozic grzejnikow za kadencji Joli to by Pani nie odmarzly....
to nie ja wywoziłam grzejniki tylko Pan i nie o moje uszy tu chodzi,a była to przenośnia jesli wie Pan co to przenośnia.
ZnIeSmAcZoNyyy pisze: po drogie widze ze chce Pani jakos sie wybronic a raczej udac ze jest pani Taka wspanialomyslna dajac bylej swietlicowej Pani Gosi 1/2 etetu...tylko po to zeby ludzie dali pani spokój.......
Obie Panie odwaliły "kawał dobrej roboty",obie maja poparcie,do nowych zadań przydadzą się 2 pary rak i nie o mnietu chodzi ,
ZnIeSmAcZoNyyy pisze: Pani Gosiu Klebanska nie jest Pani zla osoba tylko po co Pani jola????to taki ogonek albo breloczek do ozdoby??calkowicie inaczej pani dzialania wygladaja bez niej niz znia
taaa to prawie komplement hahaha,Jola to dobry organizator-bez pomocy dzieci,młodzieży i m.in takich ludzi jak Jola nie udałoby sie wiele zdziałać.Porównywanie kogokolwiek do rzeczy czy przedmiotów jest mało zabawne i z reguły nie korzystam z takich mozliwości riposty,ale zrobię wyjątek,bo widzę,ze niektórych bawia takie gierki słowne : ma Pan jakis uraz na tle zwisania Panie ZNIESMACZONY ?

my
Posty: 2
Rejestracja: 2011-01-03, 18:44
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: my » 2011-01-04, 15:51

''młodzież z Barnisławia nic nigdy w życiu nie osiągnie, gdyz nie potrafi czytać... Lecz ona w nas nie zwątpiła. Tak na marginesie gdyby nie ta umiejętność nie skończyli byśmy szkół średnich i nie byli byśmy studentami :)''
Nie napisaliśmy, że zawdzięczamy Pani Małgosi to, iż jesteśmy na studiach, bo ta uzależnione jest wyłącznie od nas samych. Nie myslałyśmy że pan odczyta to w taki (dosłowny)sposób, miałyśmy na myśli, że my też jesteśmy czegoś warci, że ta Pani która ma/miała o nas takie zdanie myliła się... Jesteśmy na studiach, pokończyliśmy szkoły( miedzy innymi dzieki temu że potrafimy czytać) warto uczyć się, aby w życiu było nam lepiej. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego,że życie nie musi być usłane różami, mamy nadzieję że nawet jeżeli nie będzie lekko to my damy sobie rade.
Co do tej dziewczynki, o której Pan/i wspomniał/a to skąd pan/i wie, że po zawodówce nie pójdzie dalej uczyć się np. do szkoły wieczorowej, a później na studia?? Życie pisze różne scenariusze...
Wracając do tego "live is brutal" to właśnie na tym forum mamy świetny tego przykład, tylko szkoda, że kosztem Pani Małgosi! Ona tchnęła w naszą miejscowość trochę życia. Nikt wcześniej nie zorganizował, ani nie zaproponował np. jasełek, tańców czy śpiewu,dnia dziecka, mikołajek itp. Ludzie zamiast to docenić, wolą ciągle krytykować...
my

In shadow
Posty: 302
Rejestracja: 2010-10-14, 16:21
Lokalizacja: z UE

Post autor: In shadow » 2011-01-04, 15:53

Małgorzata Klebańska pisze:Ten "kierownik" jest wyłącznie ze względów organizacyjnych,nie bedzie miał ani etatu ani pensji,ma za zadanie pomóc w pracy p.świetlicowych m.in.w próbach dofinansowania "akcji" z dziećmi z różnych funduszy i jeszcze kilku myślę,ze fajnych sprawach.
quote]

Czy można wiedzieć na jakiej podstawie będzie Pani pełnic funkcje kierownika? Wolontariatu?
Nie wydaje mi się żeby Gmina miała możłiwośc powerzyc komuś kierowanie instytucją gminną bez żadnej podstawy , za darmo. W gre wchodzi wolontariat i czy można pełnić funkcje kierownika w ramach wolonatriatu????? Moze Pani rozwieje moje formalne wątpliwości dotyczące podstawy pełnienia przez Panią funkcji kierownika i poda podstawy pełnienia tej funkcji.

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2011-01-04, 16:08

"Kierownik" w cudzysłowiu ,bo takiego okreslenia uzył juz ktoś na tym forum.,odpowiada za porządek na świetlicy.
Umowa z Gmina owszem jest,ale nic o "kierowniku" w niej nie ma.
Wykonanie określonych jej zakresem prac moge powierzyć innym osobom -co uczyniłam ;),ale odpowiedzialność za ich wykonanie spoczywa na mnie.
Całość kwoty objetej umowa przeznaczona jest na wynagrodzenie tychże osób.
Ostatnio zmieniony 2011-01-04, 16:22 przez Małgorzata Klebańska, łącznie zmieniany 1 raz.

In shadow
Posty: 302
Rejestracja: 2010-10-14, 16:21
Lokalizacja: z UE

Post autor: In shadow » 2011-01-04, 16:12

A jaka umowa??? Zlecenia? O pracę?

In shadow
Posty: 302
Rejestracja: 2010-10-14, 16:21
Lokalizacja: z UE

Post autor: In shadow » 2011-01-04, 16:16

Małgorzata Klebańska pisze:"Kierownik" w cudzysłowiu ,bo takiego okreslenia uzył juz ktoś na tym forum.,odpowiada za porządek na świetlicy.
Umowa z Gmina owszem jest,ale nic o "kierowniku" w niej nie ma.
Wykonanie określonych jej zakresem prac moge powierzyć innym osobom -co uczyniłam ;),ale odpowiedzialność za ich wykonanie spoczywa na mnie.
Całość kwoty objetej umowa przeznaczona jest na wynagrodzenie tychże osób.
Moje wątpliwości
1. jaka umowa?
2. To,że umowa(jakakolwiek) stwarza mozłiwośc wykonania zobowiązania przez osobę 3, to jest to tylko podyktowane Pani wolą. Umowa jest zawarta z Pania i zapewne za konkretne pieniądze. Jakie?To,ze Pani komuś zapłaci w dalszej kolejności to będzie zobowiązanie miedzy panią a osobą 3.
3Za porządek w świetlicy odpowiada sprzątaczka. czy jest Pani sprzątaczką?

Awatar użytkownika
Małgorzata Klebańska
Posty: 538
Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
Lokalizacja: Barnisław

Post autor: Małgorzata Klebańska » 2011-01-04, 16:26

tak tak z zakresu obowiazków wynika,ze jestem sprzątaczką hihihi-wszak utrzymanie porządku to również sprzątanie :)a po szczegóły umowy i kwoty (ja takich szczegołow nie jestem upowazniona ujawniać) zapraszam do Gminy.

In shadow
Posty: 302
Rejestracja: 2010-10-14, 16:21
Lokalizacja: z UE

Post autor: In shadow » 2011-01-04, 16:29

A dlaczego nie na forum? Jakie widzi Pani przeszkody? Prosze o odpowiedź jaka to jest umowa, w jakim charakterze jest pani "zatrudniona", za jakie wynagrodzenie. Tyle. Brak odpowiedzi uznam za " mącenie" . Nie znam Pani działań i bardziej niz Pani dokonania interesuje mnie styl działania Pani Schwarz. Ze sposobu udzielenia przez panią odpowiedzi widzę,że mocno niejasny.
Skoro powiedziała Pani "A" to prosze sytuacje wyjaśnić i powiedzieć"B" udzielając odpowiedzi.

ODPOWIEDZ