Pani Trzebińskiej- w odpowiedzi

[In shadow]

Wywołana w Pani felietonie postaram się wyjaśnić Pani kilka kwestii w sposób zrozumiały dla Pani niskiej kondycji intelektualnej-do czego sama Pani się na łamach felietonu przyznaje. Moim prawem jako internauty jest przywilej wypowiadania się pod przybranym nickiem, Każda moja wypowiedź, która uzna Pani za niezgodną z prawdą lub naruszająca Pani dobre imię może stać sie podstawą do wszczęcia przeciwko mnie stosownego postępowania. Pani natomiast jako radna, pełniąc funkcję publiczną musi brać ryzyko narażenia się na krytykę.
Droga Pani radna, pisze Pani, że dopiero gdy internauta sie podpisze zacznie go Pani „traktować poważnie” .Droga Pani, coś się Pani pomyliło, to nie Pani ocenia obywateli tylko obywatele Panią -internauci też. Mądry radny, rozumiejący zasady demokracji szanuje wypowiedzi ludzi-wszystkich ludzi , a nie nazywa ich „szczekającymi psami” bo ośmielili się skrytykować. Pani Radna, Pani , chciałoby się napisać psim obowiązkiem jest poważne traktowanie każdego człowieka i trzeba byc bardzo zadufanym w sobie by mieć odwagę publicznie przyznać, że jednych traktuje Pani poważnie a innych nie. Te szczekające psy -również anonimowo w wyborach usadziły Panią na stolcu radnej i jak nie będzie ich pani szanować to moga Panią z niego ściągnąć, co częściowo już się stało. Wyraźnie- rolą radnego jest SŁUŻBA obywatelom a nie ich ocenianie. Takie dictum wykonaniu radnej faktycznie świadczy o jej niskiej kondycji intelektualnej, ale niekoniecznie związanej z wiosną-tylko ze stanem permanentnym. Rozumiem,że bardzo przyjemnie jest być wybranym anonimowo ale już anonimowe ( nie do końca jednak, bo wszak odpowiadam) krytykowane-to takie niepoważne, a może wybór Pani na radną był niepoważny?
W Pani felietonie nie ma odniesienia do żadnych faktów, żadnej mojej czy kogokolwiek wypowiedzi. Operuje Pani zwrotami typu"irracjonalna argumentacja", "sparciała gumka"-czyli łaskawa Pani była wylać z siebie żale jeno nie dopisała Pani jakiego faktu dotyczą.. Tym samym dała Pani popis klasycznego krytykanctwa,.Dużo Pani napisała, tylko nie napisała o czym . Używając jakże wysokiej kultury języka nazwała pani mnie i innych internautów "szczekającymi psami".Posługując się Pani retoryką, tak, psy (internauci-obywatele) szczekają a karawana-(Rada) jedzie dalej, i ma w nosie i społeczeństwo i prawo. Droga pani moje wypowiedzi na forum,może złośliwe, ale przedstawiają fakty. W Pani tekście nie ma ani faktów, ani argumentów, ani konstruktywnej krytyki.
Świat wolności słowa to faktycznie nie Pani świat, tu przyznaje Pani rację-razem z Panem Gargulą powinniście wyprowadzić się do świata demokracji licencjonowanej(marzenie Pana Garguli)- proponuję Koreę lub Kubę. Tylko musicie się śpieszyć Świat przestaje lubić dyktatorów z licencją na jedyną słuszną rację i powszechne uwielbienie ludu.
Te wspomniane „naciągane fakty jak sparciała gumka” niestety miały miejsce w rzeczywistości. Tak, ich miejsce powinno być w koszu na śmieci -tam gdzie lądują sparciałe gumy, niestety owe śmieci stanowią standard działań radnych Klubu Przyjaciół Gminy Kołbaskowo. Proszę wskazać społeczeństwu, które z owych faktów sa naciągane albo nieprawdziwe. Twierdzi Pani,że to dla dobra społeczeństwa? To ja takie ”dobro” będę dalej krytykować:
1. uchwalanie uchwały w sposób sprzeczny ze Statutem Gminy Kołbaskowo mającej na celu ograniczenie radnych opozycyjnych w pracy w Komisjach. Powody? Powody i podstawy prawne dla których radnych z Klubu Integracji ma oceniać KPGK?
2. Bezprawne wyłączenie jawności na posiedzeniach Komisji-podanie podstawy prawnej owego wyłączenia jawności
3 nieroztropne przesunięcie Pani Czubak z funkcji dyrektora Biblioteki. Pytanie -Czy Pani zgłaszała w ubiegłej kadencji jakiekolwiek zarzutu co do sposobu funkcjonowania Biblioteki? Czy pani Czubak była informowana o zmianie stylu zarządzania Biblioteką? Czy miała czas by owe zmiany wprowadzić?
4. Co Pani oprócz cudownego objawienia zrobiła w kwestii budowy przedszkola w Przecławiu?
5 W jaki sposób poinformowała Pani-jako sołtys, społeczeństwo Przecławia o mających sie odbyć wyborach na sołtysa? W jaki sposób informowała Pani o zebraniach wiejskich w trakcie Pani kadencji? Ja znalazłam jedno, we wrześniowym numerze Pulsu Przecławia, na 4 stronie, na samym dole-bardzo zacnie jak na gazetką wydawana przez sołtysa.


Co do Proroka, to bardzo przepraszam,ale to pani redakcyjny kolega onegdaj sam siebie obwołał już prorokiem więc...

[WujekDobraRada]

Ja odnosze takie wrazenie, ze p. Trzebinska, p.Wojt, pani od fujarek oraz pan od lezaka.... (podobno jest taki pan, co ma lezak w U.G.)?? nie bardzo maja pomysl na ta gmine. Udalo sie wygrac wybory, ale pytanie co dalej...?? Ludzie widza co sie dzieje,
Te teksty p.T. sa zalosne i tyle.

[In shadow]

Tak, wszystko z szacunku dla odmiennych poglądów. Z tego wielkiego szacunku Pani Trzebińska na Pierwszej Sesji Rady Gminy przedstawiła projekt uchwały, który w zamyśle odsuwa radnych z innych niż KPGK Klubu od pracy w Komisjach. Szkoda,ze przedtem nie przeczytała Statutu Gminy. Zapewne też z szacunku. Tym sposobem Pani T. sama sobie oraz Pani Wójt stworzyła opozycje i pewnie tez zapomniała,ze wybory sa cykliczne i za 4 lata uchwała ,którą sama wymyśliła może ją dotknąć.Tym sposobem prace Rady zostały skażone niezgodą i brakiem równowagi.ów konflikt to nie wymysł Klubu Zintegrowanych, źródło tego konfliktu to pierwsze działanie Pani Trzebińskiej i jej Klubu.Wszytsko inne to tego konsekwencja. Czy działanie taki było podyktowane chęcią by było dobrze, czy zdyskredytowaniem radnych Nie-Klubowiczów? Proszę sobie samu odpowiedzieć, śłedząc skałdy osobowe Komisji i przynależność radnych do Klubów. Czy fakt naciągany czy PRAWDA co w oczy kole?

Fakt działania jak sparciałą gumka. Sparciała gumka ma to do siebie,ze przeważnie tkwi w majtkach, a jak guma spraciała to i gatki opadną i wtedy społeczności ukaże się gołe oblicze KPGK>. Widok to nie będzie przyjemny.

[andrzej1963]

Do Panstwa Garguli i Trzebińskiej na kanwie ich felietonów w "Pulsie Przecławia". Trudno odnoscić się do czegoś, co z jednej strony jest intelektualnym bełkotem, a z drugiej językiem prostackim z porównaniami na poziomie gimnazjum. Zadam tylko jedno pytanie. Gdzie Państwo byliscie, kiedy w pazdzierniku i listopadzie ubiegłego roku róznej maści "onanisci umysłowi,jak raczy Pan nazywać uzytkowników forów internetowych, pisali steki bzdur na temat pań Krzywickiej i Wesołoskiej oraz panów Dojlidy, Misiaka i Zukowskiego. Dlaczego wtedy nie użyliscie Państwo swojego pióra w obronie dobrych obyczajów wyborczych? A może Panu, Panie Gargula, bliższa od filozofii Nitchego, którego słów raczył Pan użyć w swoich wypocinach jest filozofia Kalego?Pani niestety nie mogę zadać podobnego pytania, mam świadomość, że nie wszystko można znależć w Wikipedii. Życzę dalszego samozadowolenia w popełnianiu tych i tym podobnych tekstów.

[Gosiaz]

Trudno mi polemizować, ponieważ nie czytałam tego artykułu(jakoś nie przepadam za artykułami tej autorki), ale z treści powyższych postów wnioskuję, że są równi i równiejsi. Miejmy nadzieję, że chętnym internautom udostępni się szpalty czasopisma celem sprostowania- tak by dyskusja toczyła się na tym samym forum publicznym. Tak jak nakazuje etyka i chyba prawo prasowe..

Dla Pani Radnej na przyszłość: nie ważne kto mówi, ważne CO mówi i na tym proponuję się skupiać, a nie na wiwisekcji własnych emocji z tym związanych.
Osoba pełniąca funkcję publiczną, powinna umieć się wsłuchać w opinię publiczną, a nie wychodzić z założenia, że ktoś uzewnętrzniający swoje zdanie w taki akurat sposób, jest onanistą umysłowym(ciekawe sformułowanie swoją drogą). I o ile można się nie zgadzać z treścią pisanych postów, o tyle nie wolno obrażać ich twórców.

Reasumując- bez zbędnych komentarzy działać na podstawie i w granicach prawa.

P.S. Na wszystkich właściwie kandydatów wylewano kubły pomyj, lub po prostu oceniano ich osiągnięcia, w sposób mniej lub bardziej kulturalny..
Nie ograniczano się do wyżej wymienionych. "Puls" wtedy milczał i pisał cukierkowe artykuły propagandowe.
Nie rozumiem więc dlaczego nagle miałby stać się obiektywny, ale to temat rzeka.

[Faryzeusz]

eee gadanie bez sensu.
Policka Gazeta Samorządowa to moze bezstronna była co???Pisała dokładnie to co jej wójt kazał.
Gazetka p.Trzebińskiej jest prywatną inicjatywą i zarzuty głoszone nt.felietonów czy reportaży czy wywiadów są śmieszne w tym kontekście.
Wszystko marki"Trzebinska" to samo zło!!!
Zawsze każdy z Państwa może założyć własną gazetkę .
Najfajniej obrzuca sie błotem inicjatywy innych.
To zdaje sie jedyna taka publikacja w naszej Gminie?

[In shadow]

Nie chodzi o gazetkę tylko o konkretny tekst wywołujący z nicka uczestniów tego forum ze mną na czele. Wygłoszenie przez panią Trzebińską -radną, dictum,ze ma w nosie głos internautów jest....
Gdyba Pani Trzebińska była zwykła sobie felietonistka to takie jej prawo-miec w nosie- a radna takiego prawa nie ma.

[In shadow]

hehe, chcesz powiedzieć,ze Pani Trzebińska nabyła fotel Wójta Żukowskiego? szkoda, można by spożytkować w inny sposób-np. wystawiając na aukcję w ramach WOŚP-taka aukcja odpowiednio rozpropagowana mogłaby przynieść środki na zbożny cel.
A tak swoja drogą to czy był pzretarg na ów fotel, bo chyba nie można tak sobie sprzedawać mienia gminnego? A znalazłam tylko to, fotela nijak nie ma, moze to plotka-bo az się wierzyć nie chce...
http://www.kolbaskowo.pl/index.php?limitstart=56

[In shadow]

Pani Trzebińska znana z umiłowania do kultury wyższej na pewno nie popełniłaby takiego faux pas....zresztą również nie wierze,ze Pani Wójt zaczęłaby rządy od głupiej demonstracji w postaci wyrzucenia fotela poprzednika-bo i po co?

[In shadow]

Bo są równi i równiejsi. Myśłę sobie,że to temat w sam raz dla Komisji Rewizyjnej. Zdecydowane naruszenie i rzetelności i gospodarności i legalności. O zachowaniu etyki nie wspomnę. Po prostu nie uchodzi zeby radna nabywała od koleżanki Wójt cokolwiek . I to w taki sposób.