"Oszczędności" w szkole w Przecławiu

Sprawy ważne i całkiem błahe.
In shadow
Posty: 302
Rejestracja: 2010-10-14, 16:21
Lokalizacja: z UE

"Oszczędności" w szkole w Przecławiu

Post autor: In shadow » 2012-01-28, 22:10

Pani Wójt szuka oszczędności. Słusznie. Szuka tylko jakby tak na opak.
Z jednej strony, zasłaniając się oszczędnościami i względami czysto ekonomicznymi, Pani Wójt postuluje by w środku roku szkolnego zlikwidować dwie klasy gimnazjalne i połączyć z pozostałymi. Tak. W trakcie roku szkolnego- znaczy teraz. To kuriozalne posunięcie ma bowiem przynieść ogromne oszczędności. Pytanie gdzie? Bo jak nijak tych oszczędności doszukać się nie mogę. Bo jak wielkie oszczędności może przynieść zlikwidowanie kilku godzin w ramach pensum nauczycielskiego przez bodajże 7 miesięcy? Pytanie czy bardziej nikłe, czy żadne? Wygenerowanie tych pseudooszczędności spowoduje bałagan przy reorganizacji planu a przede wszystkim uderzy w dzieci. Pytanie najważniejsze czy owo posunięcie i te w sumie nikłe oszczędności są warte stresu jakie funduje się dzieciom z 1 klas gimnazjów. Pierwsza klasa gimnazjum, moment przejścia z podstawówki do gimnazjum, w przypadku większości dzieci w zupełnie nowe środowisko. Począwszy od nowej miejscowości, inni koledzy inni nauczyciele, nowi koledzy i koleżanki-okres zaaklimatyzowania się w nowym środowisku-najbardziej stresogenny dla dzieci. W tak trudnym dla dzieci momencie, bez przygotowania i uprzedzenia, w środku roku szkolnego, funduje się dzieciom w imię śladowych zysków ekonomicznych, stres. Przepraszam bardzo, Pani Wójt była pedagogiem? Przewodnicząca Komisji Oświaty Pani Iwona Wierzbicka jest pedagogiem? Z doświadczeniem? To Panie trochę się pogubiły. Pani Wójt, która ponoć jest otwarta na potrzeby młodzieży i to z ich inicjatywy buduje im pożal się Boże skejtpark za prawie milion złotych, a zapomina o podstawowych prawach ucznia? Czy Pani Wójt i Pani Wierzbicka spytały się młodzieży? Czy dały czas młodzieży i pedagogom na przygotowanie do przenosin, czy opracowały sposób owych przenosin-czy tez może potraktowały młodzież jak ponumerowane bydło- numerek od 1 do 5 do klasy a, a numerek od 6 do 16 do klasy b. Gdzie poszanowanie praw i uczuć młodych ludzi, poczucia bezpieczeństwa, nowo zawartych przyjaźni, sympatii, antypatii. Furda młodzież, czy Panie nauczycielki spytały się Pani dyrektor Pawliszewskiej co sądzi o takim pomyśle-bo z mojej wiedzy - w ogóle sam pomysł takiego posunięcia powinien wypływać od osoby znającej najlepiej specyfikę funkcjonowania jednostki czyli od dyrektora szkoły. Czy przeprowadziły konsultacje z rodzicami?

Oszczędności. Łączenie klas w imię ekonomii a z drugiej, w imię nie wiadomo czego bo z pewnością nie oszczędności, ta sama Pani Wójt wespół z ta sama Panią Panią Przewodnicząca Komisji Oświaty Iwoną Wierzbicką próbują przeforsować następny kuriozalny pomysł czyli likwidację Zespołu Szkół i powołanie odrębnych jednostek. Jak mawiał mój profesor, którego już cytowałam w innym wątku, średnio rozgarnięty szympans umie policzyć, że jeden dyrektor z jedną dyrektorska pensją to mniej niż dwóch dyrektorów z dwoma dyrektorskimi pensjami. Oszczędności? Gdzie? Ciekawa jestem opinii środowiska nauczycielskiego, bo jak wieść gminna niesie Pani Wójt również nie raczyła o zdanie środowiska z którego się wywodzi zapytać - nie licząc Pani Wierzbickiej.
Wystarczy prześledzić praktykę w innych gminach, gdzie szuka się autentycznie oszczędności i wprowadza rozwiązania służące zarówno ekonomii a przede wszystkim ludziom. Rozsądna praktyka jak i świeża opinia resortu Oświaty wręcz zaleca, w imię właśnie szukania oszczędności tworzenie zespołów oświatowych. U nas w Gminie Pani Wójt i Pani Wierzbicka mają inną wizję szukania oszczędności. Zgołą niezrozumiałą. Jak Pani Wójt wyobraża się współistnienie dwóch dyrektorów w tym samym budynku- kto będzie prawdziwym gospodarzem. Jak wyobraża sobie zatrudnianie nauczycieli i bezkonfliktowa ich współpracę? Zważywszy, ze specyfika szkoły w Przecławiu od lat jest taka, że zespół szkół bezkonfliktowo i sprawnie funkcjonuje, a likwidacja Zespołu Szkól służyłaby jednemu celowi zgoła nieekonomicznemu-roszadom personalnym i kolejnym tworzeniem stanowisk z pensjami opłacanymi z kasy gminnej. Likwidacja Zespołu – niepotrzebna najbardziej zainteresowanym ani uczniom ani nauczycielom, potrzebna kandydatom na. Koszty nowych stanowisk, zwłaszcza dyrektorskich, tym większe, że Rada Gminy Głosem Przyjacielskiej większości uchwaliła podwyżki dodatku funkcyjnego dla wicedyrektorów. Oczywiście z kasy gminnej. Smaczku tej uchwale dodaje fakt, że projekt uchwały jest z inicjatywy przewodniczącego związku zawodowego nauczycieli funkcjonującego w szkole w Przecławiu Pana Hancewicza ( prywatnie bardzo blisko z panią Wójt), a wicedyrektorem szkoły jest żona naczelnego piewcy Przyjacielskich mądrości i nadwornego grafika ulotek wszelakich( nie, nie za darmo) pani Majewska- Gargula. Ot taka specyfika Gminy,że szukamy oszczędności na tych najmłodszych,żeby ci starsi mogli się pobawić na balu o niczym nie widząc, a ci zasłużeni w średnim wieku mieli w końcu godne posadki. Bo czemu nie.
Jak głosi BIP UG Kołbaskowo wczoraj odbyło się posiedzenie Komisji Oświaty. Ciekawam jego przebiegu i wyników obrad. Mam nadzieję,ze Pani Iwona Wierzbicka nie brała w nich udziału co byłoby zgodne z treścią art25a ustawy o samorządzie gminnym albo przynajmniej w imię zwykłego poczucia przyzwoitości wypadałoby nie brać udziału w posiedzeniu bądź chociaż powstrzymać się od piastowania funkcji przewodniczącej w sytuacji gdy rozstrzygnięcie kwestii dotyczy radnej bezpośrednio i jest ewidentnie stroną zaangażowana osobiście w sprawę.
Mam taka nadzieję... chociaż mogę się mylić, i nie byłby to pierwszy raz.
Stanisław Dziwisz
" Kto doświadczył cienia, wie, że czasem w cieniu lepiej widać rzeczy, które są w świetle."

andrzej1963
Posty: 161
Rejestracja: 2010-11-17, 08:23
Lokalizacja: Przecław

Post autor: andrzej1963 » 2012-02-09, 16:04

Jak można się było spodziewac rozdział Zespołu Szkół w Przecławiu stał sie faktem. Stał sie faktem wbrew głosowaniu rady pedagogicznej i za poparciem 3 (słownie trojga) mieszkanców Gminy. Stał sie faktem po konsultacjach z rodzicami, w których to pani Wójt nie miała ochoty uczestniczyc. Widocznie wstydziła sie faktycznych powodów dla których taka decyzje podjęła.
30 stycznia, a więc na 6 dni przed podjęciem tak waznej decyzji na portalu Przecław 24 ukazała sie notatka, w której to pani Wójt uzasadnia swoje posunięcie.
Taki projekt przedstawiłam ze względu na to, że nie wyobrażam sobie funkcjonowania w jednym zespole tak różnorakich grup wiekowych, które rodzą inne problemy wychowawcze, dydaktyczne i opiekuńcze - mówi Wójt M. Schwarz pisze pani Wójt, zapominając jednak dodac, że funkcja dyrektora została juz dawno sprowadzona do funkcji czysto administracyjnej. Dał temu wyraz ustawodawca zezwalając na powoływanie na to stanowisko równiez osoby nie będące nauczycielami.
W inny miejscu pani Wójt stwierdza :Chciałabym rozwiać obawy o rachunek ekonomiczny takiego rozwiązania, nie będzie on inny, niż funkcjonowanie zespołu, będzie wymagał jedynie przesunięć kadrowych, zapominając oczywiscie dodac, że nakłady przeznaczone na oświate nie zależą od ilosci nauczycieli czy dyrektorów, a od ilosci uczniów. I w tym względzie zgadzam się z Panią, Pani Wójt, rachunek ekonomiczny nie bedzie inny, naklady nie wzrosną, zostana jedynie przesuniete srodki z innych podziałek na fundusz płac dla nowopowołanych dyrektorów. Z jakich podziałek najłatwiej? Domyslam się, że to może odbyc sie kosztem remontó albo nakładów na materiały dydaktyczne. Chyba, że ma Pani tak wielka siłe przekonywania, że nowi dyrektorzy zrzekna sie przysługujących wyższych stawek i dodatków funkcyjnych. Zycze powodzenia.
Powołanie dwóch oddzielnych placówek bedzie wymagało powołania dwóch dyrektorów, co najmniej dwóch vicedyrektorów, dwóch seksretariatów, kierownika punktu przedszkonego, osoby administrujacej halę gimnastyczną i pawilon zywieniowy. Nadal chce Pani wmawiac, że nie pociagnie to za soba koniecznosci zwiększenia funduszu płac?
Z owej notatki i pózniejszej dyskusji wynika jeszcze jeden wniosek, że gimnazjum to jakas zbieranina patologicznej młodzieży, którą koniecznie trzeba odizolować od reszty dzieci, aby czuły sie one bezpieczne. Na miejscu rodziców gimnazjalistów chyba bym sie obraził czytając takie sugestie.
Troche przygladam się majacej własnie miejsce reorganizacji oświaty na terenie Szczecina. Od znajomych wiem, że o trwających pracach nad reorganizacją rodzice zainteresowanych szkół zostali poinformowani już pod koniec grudnia, na długo, zanim została ona ogłoszona przez viceprezydenta. Do dzisiejszego dnia trwają w tych szkołach konsultacje, a posiedzenia Komisji Oświaty są otwarte.. I to, Pani Wójt, nazywa sie konsultacjami, a nie to, co Pani nimi nazywa. Dodam tylko jeszcze, że pierwsza uchwała w tej kwestii, przyjmujaca wstępne założenia zostanie postawiona na sesji 20 lutego. To, co zrobiła Pani to zwykłe postawienie przed faktem dokonanym ciemnego, Pani zdaniem, narodu.
Interesujaca jest tez dyskusja która ma miejsce na forum pod ową notatką. O dziwo nie ocenzurowana.
Kwintesencjo - mnie jako rodzica guzik obchodzi czy wojt będzie pacil jednemu czy dziesięciu dyrektorom! Moje dziecko ma być bezpieczne i chodzić do normalnej, przyjaznej mu szkoly podstawowej a nie molocha, którym będzie anonimowe!!!
To tylko jeden z głosów świadczących o nieznajomości zasad finansowania oświaty.
Generalnie na forum bryluje pan Tomasz Gargula, a to brażając kogoś, a to obbrażając się na kogoś, a to ociążając za coś PO, premiera, posła......za co jednak chyba sam nie wie.Oszcędził Senat, ale mógł nie wiedziec, że taka instytucja w Polsce istenieje. Najwięcej jednak dostaje sie obecnej dyrektor za brak kompetencji oraz za próbe utrzymania wlasnego stanowiska.
A ja z tego miejsca chciałbym zapytac Pana, Panie Gargula, w czym obecna dyrektor ma mniejsze kompetencje od pani vicedyrektor, która nie potrafiła napisac dobrego programu startując z woli Organu Załozycielskiego w konkursie na staniwsko dyrektora Szkoły w Będargowie? I w czym etyka obecnej dyrektor, nawet jesli chce zachowac stanowisko, jest gorsza od etyki pani vicedyrektor świadomie godzacej sie na faworyzowanie jej przez znajomy Organ Załozycielski? Gdyby miał Pan odrobinę wyczucia sytuacji, że o inteligencji nie wspomnę, powstrzymałby się Pan przed udziałem w dyskusji. Teraz mozna wysnuc tylko jeden wniosek, tak zaciekle atakując wszystkich walczy Pan o stołek dla swojej zony. Jest to zresztą zgodne z praktyka stosowana przez przyjaciół "Przyjaciół...", a owa praktyka nosi tytuł "zgnoic i wyrzucic". W jednym tylko się z Pane zgodzę, że posłuże się jedną z Pańskich wypowiedzi:
#34 tomasz.gargula 2012-02-05 14:12
Panie Tomaszu (jako kobieto),
od kiedy to nauczyciele zarządzają szkołą?
Od kiedy są fachowcami w dziedzinie zarządzania???
Oczywiście kilku w tej szkole ma odpowiednie kwalifikacje w tym kierunku, ale jest to przytłaczająca mniejszość.

Ma Pan rację, nauczyciele nie sa fachowcami w dziedzinie zarzadzania, co mamy niestety okazje obserwowac od ponad roku i bedziemy obserwowac, ba , doświadczac na sobie przez najblizszych kilka lat.
Skwituję Pańskie wypowiedzi posługując sie jeszcze jednym cytatem z owej dyskusji:
#48 anais 2012-02-05 18:51
Szanowny panie Tomaszu Gargula... jak Panu nie wstyd? Naprawdę niech już Pan sobie daruje tą czczą dyskusję. A może to chodzi o pewien stołek, o którym i Pan i ja wiem...
Obłuda!!! Tfuuuu... jakby powiedział mój mądry dziadek, który jak nikt zna się na ludziach!

I jeszcze jedno:
#52 kwint.esencja 2012-02-05 19:55
Sieje Pan demagogię o partykularnych celach paryjnych. Człowieku, o czym ty piszesz? zaraz napiszesz,ze siarczysty mróz to wina Donalda Tuska i klubu Po. Panie Gragula chyba byliśmy na innym spotakniu, ba ja słyszałam rodziców, którzy w większości byli przeciw rodzieleniu Zespołu. prosili o zdanie radnych, o ich własne zdanie-oprócz radnej Jezierskiej i Pasterskiego nikt nie miał nic do poweidzenia- na czele z członkami Komisji Oświaty. Tak panie Gargula to paradoks,ze radni nie mają własnego zdania,ze działaja jak im każą, sami nie mając nic do powiedzenia. tak to paradoks,ze nie słuchaja ludzi i kłamia o rzekomo odbytych konsultacjach. Tak, to paradoks ale pomylił pan Radnych-to Pana koleżanki i koledzy z Klubu Przyjaciół nie mają własnego zdania i tworzą fikcję o rzekomych konsultacjach.To pana koleżanki nie mają pojęcia o procedurach. To pana koleżanki chwlą się tym,ze jedyni w Polsce dzielimy a nie łączymymy. tak to paradoks,ze Pani Wójt nie ma czasu dla zebrania z rodzicami, ale ma czas dla Rady Rodziców. W tym samym budynku, niemal w tym samym czasie. tak drogi panie same paradoksy. Największym jest ten,ze nie mówi Pan o praktycznej stronie reorganizacji tylko o roszadach i celach politycznych.
W dziedzinie dzielenia jestescie Panstwo dobrzy, rzekłbym, perfekcyjni.
andrzej1963

ODPOWIEDZ