wszystko po znajomości
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2011-01-02, 21:06
- Lokalizacja: Barnisław
PS: Dziwie się ludziom, którym Pan Radny obrabiał tyłki, kopał pod Nimi dołki, a bawią się z Nim na jednej imprezie. Odpowiedź sama się nasuwa na usta.
Brawo, pewnie znowu za chwilę dzieci zapukają do drzwi z nową petycją.
Polecam film "Ranczo - Wilkowyje,, - doszły mnie słuchy, że będą kręcić 2 część, szukają właśnie odpowiedniej miejscowości...
Pozdrawiam
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 2006-09-26, 22:30
- Lokalizacja: Barnisław
Użytkowniku "zniesmaczony", a kto normalny wysyła dzieci, żeby chodziły z petycjami po nocach??
Podpisów na Panią Małgorzatę C. było około 140, a nie 200- mała pomyłeczka.
Podpisów na Panią Jolantę Ż. było ponad 150 - głównie z Barnisławia i nie było żadnych skarg przez 4 lata Jej pracy, bo widocznie wtedy nie wchodziła w drogę Panu Radnemu...
Jezeli Pan/i piszę o mojej mamie, to niech będzie to mama, a nie matka.
PS: Grunt, że Pan/i jest święty.
Karolina Klebańska
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2011-01-02, 21:06
- Lokalizacja: Barnisław
A tak poważnie ... świetlicowa - skoro obecna się nie nadaje , to rodzice nie powinni posyłać tam swoich pociech - i p. Karolino , to nie jest żadne nawoływanie - rodzice mają przecież wybór.
Ochrona świetlicy - jeśli ochroniarze są już "out" a jak rozumiem nie ma jeszcze założonego monitoringu , to kto pilnuje świetlicy ??? Chyba , że nie ma tam nic wartościowego (nawet słynnych grzejników , co poszły na złom), ale zapewne dla "chętnch" coś się znajdzie? I dalej .. w razie kradzieży , kto odpowie za niezabezpieczenie mienia gminy?
Co do działań pani mamy p. Karolino na rzecz młodzieży , to w 100% zgadzam się z wypowiedzią Pana Andrzeja1963
Dla wyjaśnienia niewtajemniczonym (bo była mowa o karate i aerobiku) - co do karate - by prowadzić grupę należy nie tylko zdobyć pas mistrzowski (1DAN) przyznawany przez swojego SENSEI ale też mieć odpowiedni "papier" od jednego z Polskich Towarzystw KARATE (jest ich kilka w Polsce). O aerobiku już pisano.
I na koniec p. Karolino - skromność aż bije z pani wypowiedzi a z pani Pani Małgosiu - pokój i miłość
Pozdrawiam
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 2006-09-26, 22:30
- Lokalizacja: Barnisław
A propo ochrony - to nie jest pytanie do mnie, tylko do Wójta. Moja mama będzie miała za zadanie(jeżeli w ogóle się tego podejmie), zarządzania pracą i organizacją zadań dla dzieci i młodzieży, żeby Im się przyjemniej spędzało czas, a nie ma nic wspólnego z dozorowaniem budynku. Monitoring, to tylko jedna z propozycji.
Moja mama nie prowadzi żadnej grupy ćwiczeń karate - to było tylko wymienione, żeby podkreślić różnorodność doświadczenia aktywności fizycznej. A samoobrona prowadzona była w formie warsztatów, na zlecenie Stowarzyszenia Spartakus przez trenera o odpowiednich kwalifikacjach, a mama była tylko organizatorem tego.
Nie ważne co "bije" z moich wypowiedzi, tylko jaka jest prawda i fakty.
Zapraszam do zapoznania się z osiągnięciami z ostatnich 7 lat, o których tutaj nikt oprócz mnie nie raczył wspomnieć - są do wglądu na stronie naszej klasy - login Barnisław szalone pomysły:) galeria zdjęć.
Ciekawe, który z mieszkańców Barnisławia, może się pochwalić takimi osiągnięciami na rzecz tej społeczności... I to może nie jest skromne, ale jest faktem.
Karolina Klebańska
A co do "napięty 3321" bardzo brzydka wypowiedź, warto byłoby się przedstawić choć po wypowiedzi widać kto to pisał. Jakoś dziwnym trafem większośc zalogowała się na forum jednego dnia.
Wyrażanie poglądu nie jest przekonywaniem - każdy ma swój rozum i nim się kieruje.karolciakk pisze:Oczywiście, że mają wybór. Stąd dziwi mnie przekonywanie do nie chodzenia na świetlicę, gdy będzie tam Pani Jola, tym bardziej 1 użytkownika, a nie szanownego grona rodziców.
Zasięgnąłem języka i wiem , że "zniesmaczony" nie jest jedynym rodzicem, który zrezygnuje z posyłania swojego dziecka do świetlicy. Jeśli takich ludzi okaże się więcej , to jaki był sens rozwalać świetlicę, która dobrze funkcjonowała i spełniała swoje zadanie?
karolciakk pisze: Moja mama będzie miała za zadanie(jeżeli w ogóle się tego podejmie), zarządzania pracą i organizacją zadań dla dzieci i młodzieży, żeby Im się przyjemniej spędzało czas,
Pani Karolino, aby cokolwiek dobrze wykonywać wśród dowolnej grupy społecznej , trzeba być przez nich zaakceptowanym i mieć w nich sojusznika. Inaczej nawet najlepsze pomysły upadną. Jeśli - jak czytam w postach - Pani mama nie potrafiła do siebie przekonać społeczności do tej pory , to na pewno nie będzie dobrą animatorką dla dzieci tejże społeczności. <Działają tu podstawowe prawa socjologii ... no i zdrowe myślenie>. No chyba , że mama pani ma większość za sobą , wtedy oczywiście wszystko będzie ok.
- Małgorzata Klebańska
- Posty: 538
- Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
- Lokalizacja: Barnisław
Ja nikomu sklepu nie załatwiałam jednak jakieś 8 lat temu kiedy zamknięto sklep wiejski GS Samopomoc Chłopska wystawiła tę działkę na sprzedaż i wtedy owszem interweniowałam,bo uważalam,ze taki sklep jest u nas potrzebny i dziś wszyscy się cieszymy,że dobrze funkcjonuje,ale łatwiej jest o tym nie pamietać (służę stosowną dokumentacja jesli ktoś jest zainteresowany)-to tytułem wyjaśnienia.
Przykre,że oceniacie Państwo moją pracę tak nisko.
Snujecie domysły i podejrzenia,rzucacie pomówienia i oszczerstwa-a do pomocy w moich działaniach oprócz właśnie dzieci i młodzieży było Was tak mało.
Dziekuję za te słowa i komentarze bardzo budujące po prawie 8 latach pracy na rzecz tej wsi i jej mieszkańców.
Skąd taka olbrzymia potrzeba upokarzania innych?
Czy naprawdę jest to dobrym narzędziem,aby osiągnąć cel?
Jesli czujecie sie z tym dobrze to niech tak zostanie.
Kiedy sprowadziliśmy się do tej wsi 8lat temu nie działo sie tu nic,obojetnie jak bardzo chcecie nie da sie zmienić faktu,jak wiele fajnych i ciekawych rzeczy w tym czasie wspólnie z Jola czy bez , z dziecmi i młodzieżą czy bez niej,z garstka pomocników czy bez nich zrobiłam -ktore dziś zamiast Was cieszyć stały się solą w oku.
To czyny na szczęście świadczą o człowieku,a ja mimo wszystko nie żałuję tych lat i mam nadzieję ,że pozostaną w pamięci tych ,z którymi i dla których je organizowaliśmy.
Dzieci i młodzież zawsze namawiały mnie i były inspiracją do moich działań teraz i w przyszłości.I dla mnie tylko to jest istotne.
ps. Co do pism podpisywanych w imieniu mieszkańców-zawsze była do nich dołączana lista z podpisami ,lub było organizowane spotkanie z mieszkancami w tej sprawie ,na którym podpisy były zbierane .
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 2006-09-26, 22:30
- Lokalizacja: Barnisław
Ja nie wiem kogo zwolniono, czy kogoś zwolnią, kogo zatrudnią, bo nie chcę się wdawać w jakieś niejasne wizje, których przepraszam bardzo, ale jak większość z Was nie posiadam. Jeżeli już mam mówić po co redukcja etatów, a w zamian monitoring, to co za tym idzie, to redukcja kosztów oczywiście. Nie mam na myśli kamer spożywczych, przy których trzeba siedzieć dzień i noc.
Poza tym na ochroniarzy chyba też jakoś konkursu nie było, a podejrzewam,że wielu ludzi z Naszej wioski, którzy są bezrobotni chciałoby tam pracować, nie posiadając nawet swojej renty czy emerytury praca byłaby Im bardzo potrzebna.
Co do sklepu, to mama już wyjaśniła o co mogło chodzić "napiętemu 3321".
Zadziwiające i przykre jest to, że doszukują się tylko Państwo błędów, uchybień czy niekompletnych wypowiedzi, a nikt z Państwa nawet nie zapytał co takiego tam było organizowane, jak wyglądały te 4 lata, podczas których była na świetlicy Pani Jola i nie wniesiono żadnej skargi. Robicie z mojej mamy potwora, która pozbawia ludzi pracy, zabierze do użytku prywatnego świetlicę i nie wiadomo co jeszcze! A z Pani Joli pijaczkę, która w ogóle lekceważyła dzieci. Gdyby tak było, to po co mielibyśmy tak zacięcie z Wami dyskutować i walczyć o dobro dzieci i prawdę?
Już Pan/i "Zniesmaczony" nie odpowiedział na rażącą różnicę w podanej przez Niego/Nią liczbie głosów. Nie odpowiedział, że dzieci wysyłał po nocach z petycjami(sam wszystko przecież napisał/a!!!) Tylko przyczepia się do kolejnych stwierdzeń, faktów i postów, żeby ewidentnie odwrócić uwagę od siebie i od prawdy!!! To ma się nazywać dyskusja?? Chyba mowa tu o poważnej pomyłce z pojęciami.
Moja mama pięknie i dosadnie to wszystko ujęła.
Karolina Klebańska
- Małgorzata Klebańska
- Posty: 538
- Rejestracja: 2006-06-30, 08:20
- Lokalizacja: Barnisław
ZnIeSmAcZoNyyy pisze:mam na dzieje ze pani przyniesie te pani papiery z podpisami Mieszkancow barnisławia na najblizsze spotkanie mieszkancow. chetnie zobacze czy widnieje tam moj podpis czy mojej zony jak tu pani mieszka nigdy nie bylo pani u mnie w domu z jaka kolwiek petycja czy lista..nikt tez pani nie wybral na reprezentowanie naszej wioski..... quote]
Problemy z pisaniem i czytaniem ze zrozumieniem tekstu-jesli podpisów Pan z małżonką nie składali to ich tam nie ma :),ja nie podpisuje pism za WSZYSTKICH mieszkańców tylko w imieniu tych co wykazują w sprawie zainteresowanie-Państwo widać nie bardzo zainteresowani sprawami tej wsi wiec nie wiedzą.Inna sprawa-ja po domach nie chodzę-chyba ,że mnie ktoś zaprosi to raczej Pana domena ;)
Jeszcze raz ,,gratuluję”. Ale czego spodziewać się przy takich podziałach. To takie nasze /niestety/ polskie piekiełko.
Co do osobistych wycieczek to można tylko dodać, że wszystkim to jeszcze NIKT nie dogodził. Co byś nie zrobił/a i tak będą niezadowoleni. Dziwi tylko w waszych wypowiedziach tak duża ilość jadu.
Pani Karolino nie ma się co przejmować bo jak już pisałem wszystkim to jeszcze nikt nie dogodził. I nie ważne co zrobi Pani mama to i tak znajdzie się ktoś niezadowolony. Jeśli do tego dodamy jakieś osobiste urazy to na każdym forum można zgnoić i obrzydzić życie każdemu /wystarczy zalogować się kilka razy i pisać, pisać i pisać –a raczej wylewać swój jad i udawać jak nas jest wielu/niezadowolonych/. Jeśli Pani mama robi dobrą robotę niech się tymi niezadowolonymi nie przejmuje i robi swoje. Mieszkacie tam i sami wiecie jak was widzą współmieszkańcy.
W naszych wioskach jest bardzo mało ludzi którzy coś robią dla dobra ogółu a sporo tych niezadowolonych ze wszystkiego, którzy zamiast coś robić aby było lepiej tylko narzekają i mają do wszystkich pretensje.
A na tym forum też są jedni i drudzy.
Na koniec dodam, że wypadałoby podpisać się z imienia i nazwiska pod swoim postem jeśli się kogoś oskarża i wymienia jego nazwisko. Chyba, że jest jak pisałem wyżej.
Ale ciekaw jestem tego waszego spotkania w Barnisławiu.
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 2010-11-17, 08:23
- Lokalizacja: Przecław
Istotną cechą każdego społecznika jest umiejętność rozwiązywania lokalnych konfliktów......proszę wybaczyć Pani Małgprzato, w Pani działaniach, ale też myslę, że w działaniach radnego i sołtysa tej cechy zabrakło. I co zrobicie dalej.....będzi9ecie dalej wysyłać skołowane dzieci i młodzież po domach i licytować się kto zebrał więcej podpisów? A może lepiej byłoby przełamac własne prywatne uprzedzenia i przedyskutowac, jak wybrnąc z tej sprawy? Prosze pamiętać o jednej sprawie, zarówno radny jak i sołtys są ludzmi stąd, Pani jest człowiekiem napływowym. Jeżeli zechce Pani walczyć, może okazac się , że pozstanie Pani tylko obrażanie się na wieś, że nie doceniła Pani wysiłków.Proszę mi wierzyć, wiem, o czym piszę. A na przyszłość proponuję jednak podchodzić do podejmowanych działań z większa rozwagą i spróbować przewidzieć skutki, jakie mogą przynieść
Dla jasności: nie bronię żadnej ze stron obie bardzo cenię co jest między Wami to mnie nie obchodzi, zacznijcie współpracować dla ogółu myślę, że gdybyście połączyli siły (BEZ JUDASZY MĄCĄCYCH ) moglibyście zdziałać cuda, a wtedy na pewno znalazłoby się wielu do pomocy :)